made by paula and ola

piątek, 19 lipca 2013

A piece of heaven

Z czym kojarzą Wam się wakacje? Pewnie ze słońcem, morzem, przyjaciółmi i ogromem wolnego czasu :) Nam kojarzą się jeszcze z jednym... z ciastem! Wspólne pieczenie ciasta stało się już niemal naszą wakacyjną tradycją. No bo kiedy przestać liczyć kalorie jak nie w wakacje? 
Poniżej przedstawiamy przepis, na który trafiłyśmy całkiem niedawno i nie wiedziałyśmy jak wyjdzie. 
Jego główne składniki to maliny i czekolada. Zapowiada się smakowicie, prawda?



Składniki:
  • maliny (koszyczek, lub 2)
  • 2 tabliczki czekolady
  • 3 jajka
  • 300g cukru
  • 250ml oleju
  • 400g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 250ml jogurtu naturalnego
  • 7 łyżek kakao
Jajka wbijamy do miski, dodajemy cukier i ucieramy na gładką masę. Powoli dodajemy oleju, cały czas miksując.


Następnie wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia i dokładnie mieszamy. Powinno nam wyjść takie coś:



Po dodaniu jogurtu i kakaa do wyrobionej masy, możemy przejść do tych przyjemniejszych czynności. Ścieramy jedną tabliczkę czekolady na tarce...


...kroimy 3/4 malin na mniejsze kawałki...


... i wrzucamy do masy.


Nasza praca już prawie skończona. Przelaną do wcześniej natłuszczonej tortownicy masę wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika, na około 80 min. W międzyczasie można położyć na wierzch folię aluminiową, żeby ciasto za bardzo się nie spiekło.


Po wyciągnięciu z piekarnika, wygląda to mniej więcej tak:



Gdy ciasto trochę wystygnie, smarujemy wierzch rozpuszczoną wcześniej czekoladą i przyczepiamy do niej pozostałe maliny.
Oto co nam wyszło:


Kwaskowate maliny i słodka czekolada okazały się połączeniem idealnym. Nieskromnie napiszemy, że było naprawdę przepyszne! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz