Na początek słit fotka, bez której nasz wyjazd na pewno nie byłby tak wartościowy.
Następnie mały spacer po Starym Mieście.
I jeszcze zdjęcie przy alei gwiazd.
Tak. Tam zmierzamy!
Ale najpierw...
DESERY! <3
Po chwilach słodkości przebieramy się w nieco cieplejsze rzeczy i idziemy prosto do amfiteatru.
Po drodze nie sposób jednak nie zrobić kilku zdjęć.
Na szczęście udało się nam dotrzeć na miejsce przed czasem.
Atmosfera była świetna, co widać nawet na zdjęciach.
Jest jeszcze bonus:
Nie myślcie jednak, że cały czas tylko się obijałyśmy. Efekty naszej 'pracy' zobaczycie już niebawem. Zapraszamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz